Autor |
Wiadomość |
zbyszek wandycz |
Wysłany: Wto 20:16, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Właściciel sex-shopu musiał wyjść na chwilę i zostawił za ladą młodego sprzedawcę. Po
chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten biały gumowy fiutek?
Sprzedawca mówi:
- 35$ za białego, 35$ za czarnego.
- Hm, poproszę czarnego, jeszcze nigdy nie miałam czarnego - mówi dziewczyna, płaci
i wychodzi.
Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek?
- 35$ za czarnego i 35$ za białego - mówi sprzedawca.
- Hm, poproszę o białego, jeszcze nigdy nie miałam białego - mówi Murzynka, płaci
i wychodzi.
Po chwili wchodzi blondynka i pyta:
- Po ile są u pana gumowe fiutki?
- 35$ za czarnego lub białego, proszę pani - mówi sprzedawca.
- Hm, a ten w paski stojący za ladą? - pyta blondynka.
- Ten?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujący 180$ - odpowiada sprzedawca.
- Poproszę! - mówi zdecydowanym głosem blondynka, płaci i wychodzi.
Po chwili wraca właściciel i pyta:
- No i jak panu poszło?.
- Wyśmienicie - odpowiada sprzedawca - sprzedałem jednego czarnego, jednego białego
i pański termos za 180$!!! |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Wto 20:13, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Blondyn trafił na szkolenie w jednostce desantowej. Instruktor oznajmia:
- Jutro skaczecie z sześciuset metrów.
Blondyn:
- A nie można by ze stu?
Instruktor:
- Nie, bo spadochron nie zdąży się otworzyć.
Blondyn:
- A, jeśli skaczemy ze spadochronami, to cofam pytanie. |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Pią 19:49, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
a to jest super manewr nie stosujcie go na zlocie http://video.interia.pl/obejrzyj,film,57300,sortuj,p,st,24H,pozycja,131,Manewr |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Nie 21:42, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
muszę mieć nastrój tak na codzień to mi nie idzie dzięki pozdrawiam |
|
|
malgosia |
Wysłany: Nie 14:02, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
zbyszek nie wiedzialam ze z ciebie taki swietny opowiadacz kawalow brawo |
|
|
Adam |
Wysłany: Nie 0:04, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
blondi do blondi:
-wiesz,już nigdy nie wezmę facetowi do buzi
-dlaczego?
-wczoraj w telewizji powiedzieli"oral be" |
|
|
Adam |
Wysłany: Nie 0:01, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
Blondynka telefonuje do TPSA i mówi:
- Nie mogę połączyć się z Internetem.
- Czy poprawnie wpisała pani hasło?
- Tak, widziałam jak robił to mój mąż.
- A jakie jest to hasło?
- Pięć gwiazdek. |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Sob 18:00, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Blondynka dostała komórkowy telefon. Zabrała go, idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku, gdy zadzwonił. Odebrała:
- Och cześć Zosiu! - ucieszyła się. - Skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie? |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Sob 17:59, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Co należy pokazać blondynce po dwóch latach bezwypadkowej jazdy samochodem?
- Drugi bieg... |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Sob 17:59, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Blondynka odchodzi od bankomatu i mówi do koleżanki:
- Patrz, znowu wygrałam!!! |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Sob 17:58, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Jak umierają komórki mózgowe blondynki?
- Samotnie... |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Sob 17:57, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Jakie są ulubione zwierzęta każdej blondynki?
- Norki - w szafie, jaguar - w garażu i osioł, który na to wszystko zapracuje. |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Sob 17:56, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Policjant zatrzymuje blondynkę:
- "Poproszę prawo jazdy!"
- "A co to jest"
- "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
- "Aha, proszę bardzo"
- "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
- "E..?"
- "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu"
- "Aha, proszę"
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: "Co, znowu alkomat?" |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Sob 17:55, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Blondynka nabrała ochoty na obejrzenie jakiegoś dobrego pornograficznego filmu. Poszła do wypożyczalni i wybrała tytuł, który podobał się jej najbardziej. Wraca do domu, włącza wideo, wygodnie rozsiada się na kanapie i nic. Zdenerwowana dzwoni do wypożyczalni.
- Przed chwilą wzięłam od was kasetę i jest zepsuta.
- Proszę mi opisać, co się dzieje.
- Obraz cały czas śnieży i słychać tylko jakieś szumy.
- Proszę podać tytuł filmu.
- "Czyszczenie głowic". |
|
|
zbyszek wandycz |
Wysłany: Sob 17:54, 27 Sty 2007 Temat postu: blondynki |
|
Jaka jest różnica między Bogiem a blondynką?
Bóg jest nieograniczenie miłosierny, a blondynka niemiłosiernie ograniczona |
|
|